top of page
Pewnie większość z was się ze mną zgodzi – początki macierzyństwa bywają trudne. Świat się na chwile zatrzymuje, Ty w nim.. Gdy dołożyć do tego jeszcze atmosferę lockdown’u Twój świat ogranicza się tylko do murów mieszkania. I zaczynasz szukać inspiracji. Pragniesz coś poczuć by nie odkładać aparatu do szafki. Na szczęście udało mi się to bardzo szybko.
Jestem Patrycja. Z zawodu - pedagog, z pasji – Pani fotograf. Zapytacie jak? Moja przyjaciółka mnie zainspirowała. To dało początek jasności w zdjęciach na moim profilu Instagramowym. Teraz miłość do boho zdominowała całe moje życie.
Pewnie większość z was się ze mną zgodzi – początki macierzyństwa bywają trudne. Świat się na chwile zatrzymuje, Ty w nim.. Gdy dołożyć do tego jeszcze atmosferę lockdown’u Twój świat ogranicza się tylko do murów mieszkania. I zaczynasz szukać inspiracji. Pragniesz coś poczuć by nie odkładać aparatu do szafki. Na szczęście udało mi się to bardzo szybko.
Jestem Patrycja. Z zawodu - pedagog, z pasji – Pani fotograf. Zapytacie jak? Moja przyjaciółka mnie zainspirowała. To dało początek jasności w zdjęciach na moim profilu Instagramowym. Teraz miłość do boho zdominowała całe moje życie.
Pewnie większość z was się ze mną zgodzi – początki macierzyństwa bywają trudne. Świat się na chwile zatrzymuje, Ty w nim.. Gdy dołożyć do tego jeszcze atmosferę lockdown’u Twój świat ogranicza się tylko do murów mieszkania. I zaczynasz szukać inspiracji. Pragniesz coś poczuć by nie odkładać aparatu do szafki. Na szczęście udało mi się to bardzo szybko.
Jestem Patrycja. Z zawodu - pedagog, z pasji – Pani fotograf. Zapytacie jak? Moja przyjaciółka mnie zainspirowała. To dało początek jasności w zdjęciach na moim profilu Instagramowym. Teraz miłość do boho zdominowała całe moje życie.
Pewnie większość z was się ze mną zgodzi – początki macierzyństwa bywają trudne. Świat się na chwile zatrzymuje, Ty w nim.. Gdy dołożyć do tego jeszcze atmosferę lockdown’u Twój świat ogranicza się tylko do murów mieszkania. I zaczynasz szukać inspiracji. Pragniesz coś poczuć by nie odkładać aparatu do szafki. Na szczęście udało mi się to bardzo szybko.
Jestem Patrycja. Z zawodu - pedagog, z pasji – Pani fotograf. Zapytacie jak? Moja przyjaciółka mnie zainspirowała. To dało początek jasności w zdjęciach na moim profilu Instagramowym. Teraz miłość do boho zdominowała całe moje życie.
Nowoczesny styl życia, częste przemieszczanie się i spotkania towarzyskie ze znajomymi na otwartej przestrzeni ostatnimi czasy bardzo przyczyniły się do tego, że zaczęliśmy mocno kultywować wszelkiego rodzaju LifeStyle, przy czym nierozłącznym elementem tej tendencji stały się proste elementy kulturowe, takie jak kawa, small talk, czy industrial jako styl życia, gdzie interaktywnym polem stała się ulica, miasto, generalnie infrastruktura, a na jej tle rytuały w różnym wydaniu. Takie proste elementy spowodowały, że na miarę rozwoju nowoczesnych trendów, w tym tendencji do "Smartów" w kluczowych dziedzinach życia, zaczęły się rodzić pomysły na to, jak połączyć biznes z hipsterką i wolnością, w profesjonalnym znaczeniu tego słowa.
Jeżeli do tej pory nie słyszeliście o Coffee Bike'ach, to właśnie macie okazję je poznać. Jak to się wpisuje w BIO i Zielone trendy? Przede wszystkim rowery są ekologiczne. Czy można je nazwać prawdziwym biznesem? A dlaczego nie? Większość rowerów wykonana jest ze szczególną dbałością o detale. Przy produkcji są wykorzystywane certyfikowane, wysoko gatunkowe materiały. W cenie otrzymuje się również projekt technologiczny zatwierdzony przez rzeczoznawcę do spraw sanitarnoepidemiologinczych dopuszczający rower do pracy. Specjalne kurtyny pozwalają pracować niemal przez cały rok, a zmienny asortyment sezonowy generuje dodatkowy przychód dla Właściciela.
Coffee Bike - Smart Biznes?...
Największym plusem, o którym zdecydowanie warto powiedzieć, to elastyczna forma prowadzenia swojego Biznesu. Nie ograniczamy się sztywnymi ramami, tylko sami decydujemy, gdzie chcemy być i ile chcemy zarobić danego dnia. Nie ogranicza nas ani czas, ani przestrzeń, ani socjopatyczny szef, możemy pracować
w dowolnych dla siebie godzinach jak i być jednego dnia w miejscach o różnym natężeniu ruchu. Można łączyć przyjemne z pożytecznym? Jak się okazuje, można. Rowery kawowe idealnie wpisują się w dzisiejszą architekturę, a ich design jeszcze bardziej przyciąga potencjalnych Klientów w kontekście LifeStylowego kultu.
Co zatem zrobić, żeby wyjść poza swoją strefę "komfortu", albo raczej komformizmu, zbudowanego na stereotypach, schematach typu "tak nie wypada", "co to za jakaś taka dziwna praca" itd.? Odzwyczaić się od schematów, które przez lata uprawialiśmy! Dobrym początkiem może być uświadomienie sobie czego chcemy od siebie, my, jako ludzie, i odpowiedzenie sobie na pytanie, czy chcemy być wolnymi ludźmi. Jeżdżenie rowerem kawowym i sprzedawanie kawy na ulicy, to wbrew pozorom bardzo ciekawe wyzwanie. Można z tego uczynić naprawdę sztukę i przy serwowaniu, i przy rozmowach np. o biznesie z klientami, i przy promowaniu ekologii w takim właśnie wydaniu.
Jeżeli naprawdę pragniecie lepszej przyszłości, pomyślcie przez chwilę o tym, że każdy trend można przekuć w działania, które pomogą nam nie tylko uczynić naszą planetę lepszym miejscem, ale sprawią, że wywrzemy realny wpływ na jakiś procent społeczeństwa. Smart Biznesy mogą być różne, ważne, kto za takim biznesem stoi i czy naprawdę ma coś wartościowego do powiedzenia i zaoferowania :)
Rower i kawa idealna para!
Zanim wsiądziesz, wymyśl 100 sposobów jak nas zatrzymasz...
...czy warto?!
#Biznesy są różne: są rodzinne, są bardziej ukierunkowane na profil korporacyjny, są firmy państwowe, prywatne, hybrydowe.. Są też firmy, które dbają o pracownika, ponieważ dla tych firm jest on największą wartością. Wiemy, że #kawa łączy ludzi, dlatego ten właśnie trend powinien kojarzyć się z właśnie z tym biznesem.
Kawowa FRANCZYZA Brown Sugar & Coffee to stosunkowo nowe miejsce i młody biznes, ale wart oznaczenia na mapie miejsc godnych polecenia ze względu na wartości. Można by pomyśleć, że to duże ryzyko zostawiać etat dla elastycznego czasu pracy, ale z drugiej strony, co ryzykiem nie jest? Bardzo ciekawa jest tu polityka firmy, która brzmi "nie zaglądamy franczyzobiorcom do kieszeni". To brzmi uczciwie, więc może warto faktycznie wyzbyć się bariery psychicznej i spróbować sił używając własnej kreatywności.
Czy prowadzenie takiego biznesu jest rentowne?
W miastach do 200 tyś. mieszkańców dziennie można zarobić 400-500 zł sprzedając 80-100 kaw. W miastach powyżej 200 tyś. sprzedając 100-150 kaw - 500-750 zł dziennie. Przy większych imprezach można zarobić nawet kilka tysięcy w ciągu jednego dnia. Jeśli to czujesz, to może warto dołączyć?
...Test doznań: Instagram
.png)
bottom of page